Wnioski są jednoznaczne. Młode pokolenie odchodzi od spożywania produktów zwierzęcych, przechodząc na dietę zrównoważoną, roślinną. Wykluczenie produktów pochodzenia zwierzęcego z powodów etycznych, środowiskowych czy zdrowotnych – takie argumenty najczęściej padają w odpowiedziach wśród osób w wieku szkolnym.

Najnowsze badanie Future Food 4 Climate, Green REV Institute, Rodziców dla Klimatu i Akcji Demokracji wskazuje, że do stołówek w szkolach ma dostęp tylko niewiele ponad połowa osób uczących się, a o wegańskich posiłkach prawie nikt tam nie słyszał.

Badanie zostało przeprowadzone na próbie 660 osób w szkołach podstawowych oraz ponadpodstawowych, zarówno prywatnych jak i publicznych.

Przykładowe komentarze, które wpłynęły w ramach formularza niestety obrazują dostępność do roślinnych, zdrowych posiłków:

• Jeżeli jest już bufet to mogłoby być więcej opcji niż tost z serem i paluszki. (…)
• Jedzenie w stołówkach zazwyczaj jest przeciętne, mimo iż nie mam wielkich wymagań. Wszelkie sklepiki czy automaty są wyposażone w naprawdę „śmieciowe” jedzenie, które nie wpływa dobrze na uczniów. (…)
• Przede wszystkim w szkole powinno być jedzenie zdrowe i nie piszę tutaj o samych sałatkach, chlebowych ryżowych itp. (…) Z mojego doświadczenia, mogę zjeść w szkole tylko zimny makaron z pesto, ponieważ cała reszta „ciepłych” dań ma mięso.
• Problemem jest brak umiejętności gotowania posiłków bezmięsnych u szkolnych kucharzy – i brak chęci rozwoju w tym kierunku. (…)

Podusmowanie wyników badań

Photo/credits: Pexels